tag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post2079562198453981850..comments2024-03-18T18:53:57.068+01:00Comments on galeria kongo: Dzieci Arbatu, Anatolij RybakowMarlowhttp://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-26097431173276992432016-06-20T13:00:22.241+02:002016-06-20T13:00:22.241+02:00Wiem, że jest ciąg dalszy i może za jakiś czas zaj...Wiem, że jest ciąg dalszy i może za jakiś czas zajrzę do niego. <br />Nie kwestionuję tego, że taki właśnie był portret radzieckiego człowieka - twierdzę natomiast, że to był ktoś w kim wyzwolono najgorsze cechy i doprowadzono do atrofii podstawowych więzi społecznych. Ci ludzie jakby nie zdawali sobie sprawy z tego co się wokół nich dzieje i w czym uczestniczą, są ogłupiali ze strachu i od propagandy. A wydaje mi się, że od dorosłych ludzi, w miarę inteligentnych można oczekiwać realistycznego spojrzenia na świat. Rybakow zupełnie się do tego nie odnosi dla niego ofiarami są komuniści pokonani w "walce diadochów" i ci, na których spadły odłamki tej walki, tak jakby nie było ludzi, którzy nie uczestniczyli w tym wszystkim i zginęli albo złamano im życie całkowicie niewinnie. <br />Mam wrażenie, że usprawiedliwieniem dla postaw bohaterów, którzy mają budzić sympatię jest ich poczucie uczestnictwa w czymś ważnym ale to nieporozumienie, bo co jest tak ważne, że usprawiedliwia śmierć milionów ludzi? Rybakow, moim zdaniem, takiego pytania nie stawia. On myśli, tak jak pisałem w kategoriach "komunizm tak, wypaczenia nie". Znamienny jest epilog - pisze w nim, że 20 czerwca 1944, wojska rosyjskie stacjonowały koło stacji Rafajłówka, położonej na zachód od miasta Sarny a ich celem było "wyzwolenie Białorusi i dotarcie do dawnych granic państwa". Aż chciałoby się zapytać tego wielkiego radzieckiego humanistę, o jakich to dawnych granicach państwa pisał, skoro granice Rosji sprzed 17 września 1939 roku przebiegały nie zachód od Sarn lecz na wschód od nich. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-49420366835787325662016-06-20T11:21:39.203+02:002016-06-20T11:21:39.203+02:00Cóż... Ale oczywiście wiesz, że "DA" to ...Cóż... Ale oczywiście wiesz, że "DA" to tylko część cyklu? Bo o ile ja pamiętam (acz mogę się mylić), to światopogląd bohaterów ewoluuje w miarę ich coraz bardziej przerąbanych doświadczeń, aż do niewesołego końca. "Trzydziesty piąty i później", "Strach", "Proch i pył" - przy nich ta pierwsza powieść to dość spokojne preludium. Tak ja to przynajmniej pamiętam.<br /><br />Czy nie wydaje Ci się, że Rybakowowi chodziło o taki właśnie portret radzieckiego człowieka, bo TAKI WŁAŚNIE, w TAMTYM MOMENCIE dziejowym, był ten człowiek?Michał Stanekhttps://www.blogger.com/profile/18105389321156355675noreply@blogger.com