tag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post4080894985564016572..comments2023-04-21T13:09:42.952+02:00Comments on galeria kongo: Jeden dzień Iwana Denisowicza, Aleksander SołżenicynMarlowhttp://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comBlogger118125tag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-17886501682827735312013-09-25T19:16:38.444+02:002013-09-25T19:16:38.444+02:00Stoi u mnie na półce od lat i czeka na zmiłowanie,...Stoi u mnie na półce od lat i czeka na zmiłowanie, i chyba powoli zbliża się jego czas :-)Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-13593528560238288292013-09-25T18:19:13.707+02:002013-09-25T18:19:13.707+02:00Całkiem niedawno czytałam "Oddział chorych na...Całkiem niedawno czytałam "Oddział chorych na raka" i uważam, że mimo pewnych dłużyzn warto ją przeczytać. Zrobiła na mnie wrażenie.Iwonaahttps://www.blogger.com/profile/06311488522163461323noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-88991558056586641992013-09-25T16:02:41.389+02:002013-09-25T16:02:41.389+02:00Ja niestety nie mogę Ci pomóc bo tak jak pisałem d...Ja niestety nie mogę Ci pomóc bo tak jak pisałem do oryginału nawet nie podchodziłem. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-4584289396129378212013-09-25T15:57:26.101+02:002013-09-25T15:57:26.101+02:00 Myślałam o Tobie ale w ogóle to chcę wiedzieć co ... Myślałam o Tobie ale w ogóle to chcę wiedzieć co tam w końcu było odpowiedzi może mi udzielić ktokolwiek. Pięknie proszę. moleslawhttps://www.blogger.com/profile/10524039420328358670noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-85647326366222382122013-09-25T14:49:24.735+02:002013-09-25T14:49:24.735+02:00To rozumiem pytanie do D. :-) Ona z pewnością nie ...To rozumiem pytanie do D. :-) Ona z pewnością nie duka :-) Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-24667867355531001922013-09-25T14:47:00.094+02:002013-09-25T14:47:00.094+02:00 Dukanie dukaniem , ale czy możesz mi zdradzić czy... Dukanie dukaniem , ale czy możesz mi zdradzić czy w oryginale oni kładą cegły czy pustaki? Bo u mnie w książce pustaki a na okładce wpisali cegły. Jakbym tak jaką cegłę dorwała .... moleslawhttps://www.blogger.com/profile/10524039420328358670noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-69140142044842954202013-09-25T08:54:10.146+02:002013-09-25T08:54:10.146+02:00Niech będzie - nie najgorsza :-)Niech będzie - nie najgorsza :-)Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-30135180510042131272013-09-25T08:53:36.834+02:002013-09-25T08:53:36.834+02:00Czyta się dobrze, byle na raty i powoli - niezłe, ...Czyta się dobrze, byle na raty i powoli - niezłe, niezłe :-). Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-35929845047520061532013-09-25T08:50:52.912+02:002013-09-25T08:50:52.912+02:00Tak jak pisałem, w porównaniu z Czapskim i Herling...Tak jak pisałem, w porównaniu z Czapskim i Herling-Grudzińskim, Sołżenicyn wydał mi się nijaki ale trudno oczywiście porównywać sytuację w jakiej znajdowali się pisząc swoje książki. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-80521975883283610632013-09-25T07:16:07.669+02:002013-09-25T07:16:07.669+02:00Tyś jednak ogrodnik ;-)
Napisz mi zatem co Two... Tyś jednak ogrodnik ;-) <br /> Napisz mi zatem co Twoim zdaniem Sołżenicyn powinien napisać, właściwie nie co a jak. Podejrzewam że sama treść do Ciebie trafia , z formą jest problem. Choć przyznaję że i ja tak miałam z "Losem utraconym" Imre Kertesz ( Kertesza?) , noblista żeby nie było a jakoś na tej jednaj książce stanęłam i ani w ząb dalej nie mogę się właśnie do sposobu w jaki opowiadał przekonać. Istnieje przecież możliwość że inaczej nie mógł bo psychika by nie wytrzymała, różnie to bywa.moleslawhttps://www.blogger.com/profile/10524039420328358670noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-46240727069326580812013-09-25T07:09:53.063+02:002013-09-25T07:09:53.063+02:00 Bo to jest dobra książka. Howgh ! Bo to jest dobra książka. Howgh ! moleslawhttps://www.blogger.com/profile/10524039420328358670noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-59065412181866680732013-09-25T07:07:31.187+02:002013-09-25T07:07:31.187+02:00Się rozpisaliście :-)
"Archipelag Gułag&qu... Się rozpisaliście :-) <br /> "Archipelag Gułag" czyta się całkiem dobrze, byle na raty i powoli. Co do Applebaum to po raz pierwszy fragmenty czytałam w jakiejś prasie literackiej , nawet o nich w jakiejś pracy wspomniałam a później w moje ręce wpadła w końcu książka. Momentami nużąca to fakt ale i nie najgorsza. Przeczytać można nawet z przyjemnością o ile można mówić o przyjemności przy tej tematyce. moleslawhttps://www.blogger.com/profile/10524039420328358670noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-82337658468480590322013-09-25T07:01:35.696+02:002013-09-25T07:01:35.696+02:00Monotonia , masz rację to celowe. Żywsze odruchy w... Monotonia , masz rację to celowe. Żywsze odruchy wywołują tez "papierosy" . Dzięki temu postowi sięgnęłam po Sołżenicyna , czytałam oczywiście "Archipelag Gułag" ale "Jeden dzien..." czekał na półce. Moim zdaniem świetny zabieg, beznamiętny wydawałoby się opis rzeczywistości pozwala na zniesienie w ogóle tego. Oczywiście jeśli przeczytaliśmy już tonę relacji z tamtych miejsc i lat łącznie z celowymi amputacjami za dodatkowa rację chleba możemy nie tyle czuć niedosyt co odnosić wrażenie że autor o czymś nie pisze, coś przed nami ukrywa ale w końcu to była tylko odwilż. <br /> Biorąc pod uwagę to za co Szuchow trafił do tego miejsca nie dziwi zachowawczość autora. Wiedząc za co ludzie tam trafiali zaczyna rosnąć podziw że Sołżenicyn w ogóle się odważył. <br /> Masz rację że aresztowani nadal wielokrotnie wierzyli w partię , więcej wielu z nich wysyłało listy do Stalina o pomoc zapewniając jednocześnie o wierze w pomyłkę, znaleźli się i tacy co normy pilnowali y Związek nie ucierpiał a nie by się najeść. Ten stopień indoktrynacji powala po prostu i zaczynamy zastanawiać się czy ktoś z nas nie kpi, ale niestety tak bywało. moleslawhttps://www.blogger.com/profile/10524039420328358670noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-27322354019327337692013-09-24T19:46:47.679+02:002013-09-24T19:46:47.679+02:00Dzięki, grunt że jest ciekawa a jeśli jest napisan...Dzięki, grunt że jest ciekawa a jeśli jest napisana w stylu "Jednego dnia ... " to nie dziwię się idzie długo :-)Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-20912954849788257052013-09-24T19:43:40.509+02:002013-09-24T19:43:40.509+02:00Lubię styl Sołżenicyna i książka jest ciekawa, ale...Lubię styl Sołżenicyna i książka jest ciekawa, ale tak czy owak idzie bardzo długo :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/02247838204466478005noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-55439412366393371052013-09-24T10:31:07.435+02:002013-09-24T10:31:07.435+02:00D.! Gdzie mi tam, z moim dukaniem po rosyjsku do o...D.! Gdzie mi tam, z moim dukaniem po rosyjsku do oryginału :-) To było moja powtórka z "Jednego dnia ..." ale kiedy czytałem go po raz pierwszy, również mnie nie porwał, może rzeczywiście Sołżenicyn pisał go chcąc tokiem narracji oddać nastrój powszedniego dnia w gułagu ale chyba nie był to najszczęśliwszy pomysł. Pozdrawiam. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-46627638333221395272013-09-24T10:29:26.168+02:002013-09-24T10:29:26.168+02:00U mnie ciągle czeka w długiej kolejce na drugie po...U mnie ciągle czeka w długiej kolejce na drugie podejście :-). Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-12509010107057741562013-09-24T10:26:25.248+02:002013-09-24T10:26:25.248+02:00D.! Gdzie mi tam, z moim dukaniem po rosyjsku do o...D.! Gdzie mi tam, z moim dukaniem po rosyjsku do oryginału :-) To było moja powtórka z "Jednego dnia ..." ale kiedy czytałem go po raz pierwszy, również mnie nie porwał, może rzeczywiście Sołżenicyn pisał go chcąc tokiem narracji oddać nastrój powszedniego dnia w gułagu ale chyba nie był to najszczęśliwszy pomysł. Pozdrawiam. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-2615160155072224202013-09-24T10:04:29.878+02:002013-09-24T10:04:29.878+02:00No nie było łatwo dotrzeć do końca Waszej dyskusji...No nie było łatwo dotrzeć do końca Waszej dyskusji, ale chciałam dodać, że z Anne Applebaum nie jest tak źle. Czytałam ją w wielkim zainteresowaniem :)Malgosia Mackowiakhttps://www.blogger.com/profile/08561592971139987020noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-5361381800784244512013-09-24T09:36:12.146+02:002013-09-24T09:36:12.146+02:00"Jeden dzień z życia ...." powtórzyłam s..."Jeden dzień z życia ...." powtórzyłam sobie kilka lat temu, Jako lektura szkolna syna była w tłumaczeniu "obcym" i .... i mimo, że szybko i łatwo się ją czytało, to jednocześnie ciężko się ją czytało - była tak "prostym" jezykiem napisana (czy też przetłumaczona), narracja była tak nudna i monotonna, że postanowiłam aż zajrzeć do polskiego tłumaczenia. Do tej pory mi sie to nie udało, i po Twoim wpisie widzę, że już chyba nie zajrzę. No chyba że sama mi wpadnie w ręce :-). Pozdrawiam, D.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-51664985709447047282013-09-24T08:01:38.467+02:002013-09-24T08:01:38.467+02:00I jak idzie ta walka z "Sierpniem ..." -...I jak idzie ta walka z "Sierpniem ..." - korci mnie ze względu na tematykę ale słyszałem, że nie jest zbyt porywający.Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-13505589461864109842013-09-24T07:58:36.023+02:002013-09-24T07:58:36.023+02:00Widzę, że lubisz literaturę rosyjską podobnie jak ...Widzę, że lubisz literaturę rosyjską podobnie jak ja :) Jeden dzień z życia "Iwana Denisowicza " czytałem kilka lat temu, teraz walczę z "Sierpniem Czternastego" Sołżenicyna :) Pozdrawiam Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/02247838204466478005noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-67499580352117982692013-09-24T07:53:39.962+02:002013-09-24T07:53:39.962+02:00Ja z kolei zbieram siły na "Oddział chorych n...Ja z kolei zbieram siły na "Oddział chorych na raka" i "Sierpień czternastego" ale słabo mi to idzie a i "Jeden dzień ..." też mnie nie zdopingował :-).Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-42693659716714346062013-09-24T06:54:48.057+02:002013-09-24T06:54:48.057+02:00Od jakiegoś czasu mam ochotę na "Morelowe kon...Od jakiegoś czasu mam ochotę na "Morelowe konfitury", ponoć "najlepszy zbiór opowiadań Sołżenicyna", a w każdym razie tak napisano w nocie wydawcy. :)Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-86032561732568589512013-09-23T22:17:42.927+02:002013-09-23T22:17:42.927+02:00:-):-)Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.com