tag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post5844059477012499130..comments2023-04-21T13:09:42.952+02:00Comments on galeria kongo: Kondotierzy, Rafał Gan-GanowiczMarlowhttp://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comBlogger20125tag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-3824575721655315942013-12-09T19:53:45.621+01:002013-12-09T19:53:45.621+01:00To zdecydowanie czasy nowożytne :-)To zdecydowanie czasy nowożytne :-)Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-56702377126637988532013-12-09T19:14:57.099+01:002013-12-09T19:14:57.099+01:00Czasami czytam i coś wojenno - przygodowego, choci...Czasami czytam i coś wojenno - przygodowego, chociaż ostatnio ciągnie mnie w starożytność :)Książkowa Fantazjahttps://www.blogger.com/profile/13718168332152762368noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-3241671681876329292013-11-21T21:17:06.377+01:002013-11-21T21:17:06.377+01:00Pomniki stoją także i u nas w Szczecinie - kopia p...Pomniki stoją także i u nas w Szczecinie - kopia pomnika Bartolomeo Colleoniego a w Warszawie kopia kopii :-). <br /><br />O to właśnie chodzi, że do swoich przygód dobudowywał otoczkę, dla jasności - z mojej strony to nie zarzut, a dla ścisłości - to w książce wyjaśnia skąd wzięło się to określenie. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-81339574600536184252013-11-21T21:08:48.458+01:002013-11-21T21:08:48.458+01:00Lubię wojenno-przygodową prozę męską:) A ta książ...Lubię wojenno-przygodową prozę męską:) A ta książka jest od dawna na mojej liście lektur. Wątki antykomunistyczne mnie również bardzo interesują i będę je wyławiać w trakcie lektury. <br />Słowa "kondotierzy" mógł użyć w tytule z powodów romantycznych:) Historia zna przecież wielu legendarnych kondotierów, pomniki im stawiano i stoją do dziś, np. w Wenecji.Beatahttps://www.blogger.com/profile/07879314577717514990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-74782651172629602782013-11-21T20:52:31.512+01:002013-11-21T20:52:31.512+01:00Pytanie tylko na ile na sól istniała wówczas gdy b...Pytanie tylko na ile na sól istniała wówczas gdy był najemnikiem. Że mogła istnieć tego nie kwestionuję ale z książki wyraźnie wynika, że nie musiał to być jedyny ani podstawowy powód jego wyjazdu do Afryki. <br />PS.<br />Nie nalegam :-)Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-10441838917605112882013-11-21T20:35:55.436+01:002013-11-21T20:35:55.436+01:00A taki fragment? - "Następnego dnia René otrz...A taki fragment? - "Następnego dnia René otrzymał zgodę emira na zaatakowanie ambasady sowieckiej i egipskiej. Z dziką radością kierowałem ogniem. Ambasadę sowiecką zniszczyliśmy do fundamentów. Nie przerwałem ognia nawet wtedy, gdy wedle wszelkiej logiki strzały nie były potrzebne. Bałem się, że może przeceniam zniszczenie, że może jeszcze coś zostało z tego gniazda szerszeni. Egipską ambasadę otoczyłem już mniejszą troską. Przy okazji oberwały inne przedstawicielstwa, jako że mieściły się przy tej samej alei. Wieczorem we francuskim dzienniku radiowym usłyszeliśmy wiadomość, która wprawiła nas w doskonały humor: …„ze względu na bezpieczeństwo personelu, przedstawicielstwa dyplomatyczne ewakuowały się ze stolicy”. Zniszczenie sowieckiej ambasady w Sanie uważam za osobisty sukces." Tu wyraźnie wskazuje, co było solą w jego oku. Mam nadzieję na więcej takich cytatów po lekturze. W słynnym filmie "Pistolet do wynajęcia" Gan-Ganowicz deklaruje, że kłuł małą szpilką rosyjskiego słonia i taki obraz wynika ze wszystkich źródeł przekazu. <br />PS<br />Lubię mieć dobre książki. Wkrótce mikołajki, więc piszę list;)ksiazkowiechttps://www.blogger.com/profile/11813859343527408672noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-51172539217421845232013-11-21T19:35:32.953+01:002013-11-21T19:35:32.953+01:00Dlaczego miałbym zniechęcać?! Jak pisałem to przy...Dlaczego miałbym zniechęcać?! Jak pisałem to przygodowo-wojenne wspomnienia sprawnie napisane więc jeśli ktoś lubi takie książki to książka dla niego. A że pozostawiają niedosyt to inna sprawa, głównie zresztą z powodu objętości - książka ma tylko ok, 200 stron. Nie zmyśliłem cytatu, w którym Gan-Ganowicz dokładnie wyłuszczył powody swojego zaciągu na wojnę w Jemenie a pisze wyraźnie nie o chęci walki z komunizmem a o chęci przeżycia przygody. Zestrzeliwując samolot, zresztą nie przypisuje sobie jednak tak do końca tego zestrzelenia, przecież nie wiedział, że siedzi w nim rosyjski pilot :-).<br />Mnie bardziej interesował wątek kongijski - a tam nie pisze niczego o komunistycznej propagandzie członków rebelii Simba a jeśli już, to o osadzeniu jej w tradycji plemiennej (pisze o ludziach-krokodylach). Nie ma się też co czarować - jego towarzysze broni walczyli razem z nim niekoniecznie z powodów ideologicznych. Zresztą sam tytuł jest wymowny - kondotierzy, sam siebie z dumą do nich zaliczał, to przecież najemnicy walczący za pieniądze a nie dla idei. Wierzę w antykomunizm Gan-Ganowicza ale to że w Kongo i Jemenie mógł walczyć nie do końca z pobudek ideologicznych wcale nie znaczy, że przez to jest mniej ciekawą postacią. <br />PS.<br />Jeśli chcesz to książkę chętnie pożyczę.Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-64775520484896528422013-11-21T18:51:15.400+01:002013-11-21T18:51:15.400+01:00Czy przypadkiem nie chcesz zniechęcić do książki p...Czy przypadkiem nie chcesz zniechęcić do książki potencjalnych czytelników? Wydaje mi się, że przesuwasz akcent ze spraw najważniejszych. Pewnie chodziło o bogactwa naturalne Katangi, co nie wyklucza walki z rosyjskimi wpływami w tym rejonie. Wiele źródeł podaje informację o zestrzeleniu przez Gan-Ganowicza myśliwca odrzutowego MiG z płk. Kozłowem, przy którym znaleziono teczkę z dokumentami dotyczącymi szczegółów rosyjskiej misji w Jemenie w 1967r. Rosjanie zaprzeczali na forum ONZ, ale wspieranie rebelii było faktem. Pewnie wiesz więcej na ten temat, bo to twój obszar zainteresowań, ale z kolei ja tropię niczym perły takich antykomunistów jak kondotier Gan-Ganowicz. Za największe zło XX wieku uważał komunizm i swojej nienawiści do czerwonych dał wyraz wielokrotnie. Jeśli ponadto - jak piszesz - książkę czyta się z zainteresowaniem, to tylko polecać! Z chęcią przeczytam, gdy zdobędę.ksiazkowiechttps://www.blogger.com/profile/11813859343527408672noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-91313244028021566222013-11-21T11:52:20.455+01:002013-11-21T11:52:20.455+01:00Tak jak wspominałem "Kondotierzy" są nap...Tak jak wspominałem "Kondotierzy" są napisani w tonacji przygodowo-wojennej i też dobre mi się ich czytało. Ale na czym polegała walka Gan-Ganowicza z ideologią to akurat trudno zrozumieć bo ideologiczne podstawy jego pobytu w Kongo sprowadzają się do tego, że w Polsce groziło mu niebezpieczeństwo ze strony UB a przeciwnicy byli uzbrojeni w broń pochodzącą z ZSRR i Chin. Mam wrażenie, że tą ideologię trochę dorobił, zwłaszcza że nigdzie nie wspomina o próbie zaprowadzenia w Kongo komunistycznych porządków przez przeciwników Czombe i przyznaje, że w dużej mierze konflikt wynikał z zaszłości plemiennych. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-11910131334413364342013-11-21T11:33:13.291+01:002013-11-21T11:33:13.291+01:00Dla mnie jako ignoranta jeśli chodzi o Afrykę ksią...Dla mnie jako ignoranta jeśli chodzi o Afrykę książka była bardzo wciągającą lekturą. Nie potrafiłbym powiedzieć kiedy autor zmyśla, a kiedy mówi prawdę. Odebrałem jego wspomnienia jako opis walki pojedynczego człowieka z ideologią.<br /><br /><br />Może zrobiłem to trochę bezrefleksyjnie? <br /><br />Z tego co pamiętam to podobał mi się styl pisarski Gondowicza.<br />Charlie Librarianhttp://www.charliethelibrarian.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-36279989665053810502013-11-21T07:42:40.868+01:002013-11-21T07:42:40.868+01:00Też prawda :-)Też prawda :-)Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-83228322257704658352013-11-21T07:29:18.661+01:002013-11-21T07:29:18.661+01:00Ale miło, że przynajmniej raz napomknął. :)Ale miło, że przynajmniej raz napomknął. :)Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-75133891106240474562013-11-20T19:32:25.381+01:002013-11-20T19:32:25.381+01:00Jedno zdanie na początku :-) "Na wprost mnie ...Jedno zdanie na początku :-) "Na wprost mnie Krzyż Południa. Ten mityczny dla Europejczyka, conradowski gwiazdozbiór zasłaniał przed moim wzrokiem wysoki budynek hotelu Baccara." To zupełnie nie te klimaty. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-64907244435712675712013-11-20T19:17:17.382+01:002013-11-20T19:17:17.382+01:00Czy są może jakieś nawiązania czy odniesienia do C...Czy są może jakieś nawiązania czy odniesienia do Conrada i "Jądra ciemności"? Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-4809488816031897982013-11-20T13:42:36.081+01:002013-11-20T13:42:36.081+01:00Talentu literackiego akurat Gan-Ganowiczowi bym ni...Talentu literackiego akurat Gan-Ganowiczowi bym nie odmówił, niektóre rozdziały są utrzymane w stylu wojenno-przygodowym, tak jak wspominałem a la Forsyth i Sienkiewicz, tyle że nie starczyło mu pewnie cierpliwości by je poszerzyć a pewnie i o wielu sprawach nie chciał pisać bo romantyczna wizja bojownika mogłaby lec w gruzach. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-72398960908440771972013-11-20T13:38:52.209+01:002013-11-20T13:38:52.209+01:00Może to trochę z powodu niedostatecznych predyspoz...Może to trochę z powodu niedostatecznych predyspozycji autora. Żołnierz-najemnik niekoniecznie musi być sprawny literacko :-) A sam temat rzeczywiście ciekawy.Jeżannahttps://www.blogger.com/profile/00396898173863332643noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-32268855042007058672013-11-20T13:35:55.980+01:002013-11-20T13:35:55.980+01:00Życie miał faktycznie ciekawe, na książkę skusiłem...Życie miał faktycznie ciekawe, na książkę skusiłem się przede wszystkim za sprawą wojny w Kongo, zwłaszcza że był m.in. w Bukavu nad jeziorem Kiwu, które mnie szczególnie interesuje ale jestem trochę rozczarowany - a podejrzewam, że Ty byłabyś bardzo rozczarowana. Powiedziałbym, że to materiał wyjściowy na dobrą książkę wojenną ale niestety nie wykorzystany. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-53764190786895263222013-11-20T13:29:13.663+01:002013-11-20T13:29:13.663+01:00Oglądałam kiedyś film dokumentalny na temat Gan-Ga...Oglądałam kiedyś film dokumentalny na temat Gan-Ganowicza, jednak był on poświęcony jego życiu w szerszym aspekcie. Pamiętam, że zrobił na mnie wtedy spore wrażenie, ale jako ciekawostka właśnie. Na książkę chyba bym się nie skusiła.Jeżannahttps://www.blogger.com/profile/00396898173863332643noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-10851730506389953352013-11-20T12:49:15.143+01:002013-11-20T12:49:15.143+01:00Bez przesady - gdy wybuchła tam wojna, Gan-Ganowic...Bez przesady - gdy wybuchła tam wojna, Gan-Ganowicz był już panem pod 60-tkę :-).Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-81213937230216941712013-11-20T12:44:01.101+01:002013-11-20T12:44:01.101+01:00 Przez ułamek sekundy miałam nadzieję na Afganista... Przez ułamek sekundy miałam nadzieję na Afganistan moleslawhttps://www.blogger.com/profile/10524039420328358670noreply@blogger.com