tag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post7123640528936737393..comments2023-04-21T13:09:42.952+02:00Comments on galeria kongo: Dziennik roku zarazy, Daniel DefoeMarlowhttp://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comBlogger18125tag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-92181271706255086132012-09-24T20:04:48.462+02:002012-09-24T20:04:48.462+02:00Najciekawsze, że okładka jest nieadekwatna do treś...Najciekawsze, że okładka jest nieadekwatna do treści bo chyba nie ma tam nawet jednej wzmianki o szczurach (przynajmniej ja nie pamiętam) w przeciwieństwie do Camus'a. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-12697811113660198982012-09-24T19:59:58.107+02:002012-09-24T19:59:58.107+02:00Dosłowność okładki rzeczywiście porażająca. Na pew...Dosłowność okładki rzeczywiście porażająca. Na pewno gryzonie spłoszyły wielu potencjalnych czytelników. Wprawdzie film "Ratatouille" diametralnie zmienił moje nastawienie do szczurów, ale mimika stworzonek na zdjęciu przeraża. <br />Niestety, ja się nie nadaję do takich książek, jestem za bardzo podatna na literacką sugestię. Czytając "Czarodziejską górę" konwulsyjnie pokasływałam i czułam klucie w płucach.<br />Bardzo zaciekawiły mnie znalezione przez Ciebie aktualne wątki. Raczej nie będę w stanie przebrnąć przez "Dziennik zarazy", ale postaram się przeczytać przedmowę Herlinga-Grudzińskiego.Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-42298584431983393412012-09-24T12:27:21.885+02:002012-09-24T12:27:21.885+02:00Jakoś z tym żyłem :-), tak jak teraz przyjdzie mi ...Jakoś z tym żyłem :-), tak jak teraz przyjdzie mi żyć ze świadomością, że jest ktoś taki jak "pisarz" (?) Andrzej Rodan :-)Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-15954840192046255092012-09-24T12:24:49.095+02:002012-09-24T12:24:49.095+02:00Nie wiem, czy wiele traciłeś na tej niewiedzy:DNie wiem, czy wiele traciłeś na tej niewiedzy:DPiotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-82731607243442654942012-09-24T12:20:39.983+02:002012-09-24T12:20:39.983+02:00A ja, gdyby nie Ty, nawet bym nie wiedział o jej i...A ja, gdyby nie Ty, nawet bym nie wiedział o jej istnieniu! :-) Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-13632801054673577072012-09-24T12:19:29.440+02:002012-09-24T12:19:29.440+02:00Prawdziwa literacka potęga:)Prawdziwa literacka potęga:)Piotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-15987662055797638002012-09-24T12:18:27.156+02:002012-09-24T12:18:27.156+02:00Znalazłem jego bloga - strasznie skomplikowana oso...Znalazłem jego bloga - strasznie skomplikowana osobowość, że o głębi przemyśleń nie wspomnę :-) Nie dziwię się, że jak przeczytałem, jego książki mają setki tysięcy egzemplarzy nakładu :-)Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-23603142451869458332012-09-24T12:12:28.849+02:002012-09-24T12:12:28.849+02:00Prawda? Znajdź sobie jeszcze jakiś fragment do poc...Prawda? Znajdź sobie jeszcze jakiś fragment do poczytania:PPiotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-88367217589898208072012-09-24T12:09:10.001+02:002012-09-24T12:09:10.001+02:00Znalazłem go - co to znaczy potęga internetu - fak...Znalazłem go - co to znaczy potęga internetu - faktycznie, robi moooocne wrażenie :-)Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-6009202229506408712012-09-24T12:07:20.158+02:002012-09-24T12:07:20.158+02:00Zdecydowanie nie masz, choć ponoć miliony wielbici...Zdecydowanie nie masz, choć ponoć miliony wielbicieli twierdzą co innego:PPiotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-68970893169660946252012-09-24T12:04:14.902+02:002012-09-24T12:04:14.902+02:00Rodan? Przyznaję - nie znam człowieka, ale rozumie...Rodan? Przyznaję - nie znam człowieka, ale rozumiem, że nie mam czego żałować? :-)Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-67419782945417920912012-09-24T12:01:16.107+02:002012-09-24T12:01:16.107+02:00Z wampirami w życiu mi nie było po drodze, a Nawie...Z wampirami w życiu mi nie było po drodze, a Nawiedzonego chyba czytałem, też dość solidna rzecz. Ciesz się, że wpadł Ci w ręce Wielki las, a nie np. coś Rodana:)Piotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-24992351596310427192012-09-24T11:59:19.913+02:002012-09-24T11:59:19.913+02:00A nawet natknąłem się w domu na jego "Nawiedz...A nawet natknąłem się w domu na jego "Nawiedzonego" ale że stał na półce, gdzie już jest terytorium moich kobiet więc pozostał dla mnie "terra incognita". Ostatni horror jaki przeczytałem to był "Wywiad z wampirem" jakieś dwadzieścia lat temu gdy byłem poza krajem i rzucałem się na wszystko co było napisane po polsku i wspominam książkę, szczerze mówiąc, bez wewnętrznych wzdragań w przeciwieństwie do "Wielkiego lasu" Nienackiego, który wpadł mi wówczas w ręce.Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-12224893885334496782012-09-24T11:51:59.636+02:002012-09-24T11:51:59.636+02:00Mnie raczej ze Szczurami Jamesa Herberta, bardzo t...Mnie raczej ze Szczurami Jamesa Herberta, bardzo to był porządny horror:)Piotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-556096897741961522012-09-24T11:50:31.960+02:002012-09-24T11:50:31.960+02:00Mi kojarzy się ze szczurami z Nosferatu Herzoga, c...Mi kojarzy się ze szczurami z Nosferatu Herzoga, chociaż tam były jakieś takie siwe.Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-37871800031473541042012-09-24T11:46:22.928+02:002012-09-24T11:46:22.928+02:00Tia:P Za to okładka szalenie sugestywna:DTia:P Za to okładka szalenie sugestywna:DPiotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-30345109827339993282012-09-24T11:45:48.925+02:002012-09-24T11:45:48.925+02:00Nawet Ci się nie dziwię, ja męczyłem ją prawie tyd...Nawet Ci się nie dziwię, ja męczyłem ją prawie tydzień chociaż normalnie nadaje się na jeden dłuższy wieczór.Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-46445500470939279552012-09-24T11:07:16.209+02:002012-09-24T11:07:16.209+02:00Dobrnąłem do jednej trzeciej i odpadłem, chociaż R...Dobrnąłem do jednej trzeciej i odpadłem, chociaż Robinsona w wersji autorskiej doczytałem do końca, tyle że pod koniec mało sobie szczęk nie wywichnąłem od ziewania. Defoe jest nieodrodnym synem epoki i lubi sobie poględzić i poumoralniać, nawet w tej nieszczęsnej Moll więcej morałów niż akcji:(Piotr (zacofany.w.lekturze)https://www.blogger.com/profile/05087252794161905215noreply@blogger.com