tag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post7458070254237590882..comments2023-04-21T13:09:42.952+02:00Comments on galeria kongo: Los utracony, Imre KerteszMarlowhttp://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comBlogger18125tag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-49919924564513217582015-04-29T16:04:49.284+02:002015-04-29T16:04:49.284+02:00To jesteśmy umówieni :-)To jesteśmy umówieni :-)Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-14284491530621353522015-04-29T15:58:01.062+02:002015-04-29T15:58:01.062+02:00A wiesz, że skorzystam.A wiesz, że skorzystam.natannahttps://www.blogger.com/profile/12203788017700784255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-11297581801758370032015-04-29T15:57:18.918+02:002015-04-29T15:57:18.918+02:00Jeśli chcesz to mogę Ci ja pożyczyć na wieczne nie...Jeśli chcesz to mogę Ci ja pożyczyć na wieczne nieoddanie, bo sam ją dostałem. Nie jest w doskonałym stanie ale nie rozpada się, tak że do czytania się jak najbardziej nadaje. Gdybyś była zainteresowana to proszę prześlij swój adres na mojego prywatnego maila. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-43299273723840083022015-04-29T15:53:51.528+02:002015-04-29T15:53:51.528+02:00Tak moglibyśmy faktycznie sobie pisać bez końca.
D...Tak moglibyśmy faktycznie sobie pisać bez końca.<br />Do przeczytania książki mnie przekonałeś....natannahttps://www.blogger.com/profile/12203788017700784255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-28826582167282973442015-04-29T15:48:07.786+02:002015-04-29T15:48:07.786+02:00Oczywiście, te których my jako Polacy jesteśmy ofi...Oczywiście, te których my jako Polacy jesteśmy ofiarą - zasługują na potępienie, te które my wygłaszamy na temat innych nacji - niekoniecznie. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-66501156942137061472015-04-29T15:33:06.447+02:002015-04-29T15:33:06.447+02:00Stereotypy stereotypom nierówne.
Stereotypy stereotypom nierówne.<br />natannahttps://www.blogger.com/profile/12203788017700784255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-52423604535759935482015-04-29T13:20:00.576+02:002015-04-29T13:20:00.576+02:00Warto jednak pamiętać, że to potraktowanie na równ...Warto jednak pamiętać, że to potraktowanie na równi z Węgrami spotkało się odporem także w Stanach, który znacznie mocniej wybrzmiał niż wypowiedź, która stała się jego przyczyną. Niestety, pewnie nie raz jeszcze usłyszymy takie "skróty myślowe" ale to też jest przejaw stereotypu, tyle że w tym przypadku uderzającego w nas. Wygląda na to, że jeśli my posługujemy się stereotypami na temat innych, to jest w porządku bo inni na to zasłużyli, jeśli natomiast to inny posługują się stereotypami na nasz temat to już tak fajnie nie jest. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-34669710130315563362015-04-29T13:02:24.503+02:002015-04-29T13:02:24.503+02:00Okazuje się, że nic nie jest oczywiste i bezsporne...Okazuje się, że nic nie jest oczywiste i bezsporne, a jeżeli tak jest to tylko dla nas. Gdyby tak nie było to nie zostalibyśmy potraktowani na równi z Węgrami. <br /><br />Odpowiedź Borowego oburza to prawda i pewno niejeden on tak to to odczuwał.<br />Zresztą czy my dzisiaj przeciwstawiamy się czynnie temu złu, które nie dzieje się wprawdzie u nas, ale dzięki mediom o nim wiemy. natannahttps://www.blogger.com/profile/12203788017700784255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-57584063794199513152015-04-29T10:38:17.773+02:002015-04-29T10:38:17.773+02:00A cóż pomogą emocje? Przecież to nie one przesądza...A cóż pomogą emocje? Przecież to nie one przesądzają o słuszności tego czy innego poglądu, chociaż po lekturze Kertesza trudno zachować spokój, zresztą nie tylko po jego książce. Od incydentalnych wzmianek o "polskich obozach koncentracyjnych" jeszcze daleka droga zostania "głównymi zbrodniarzami" <br /><br />To że Niemcy byli odpowiedzialni za zagładę Żydów to jest tak oczywiste i bezsporne, że nie wymaga dalszego komentarza. W "Losie utraconym" Kertesz wspomina natomiast o wyłapywaniu Żydów przez węgierskich policjantów i żandarmów, co oznacza że państwo węgierskie, jakie by ono nie było także jest odpowiedzialne za współuczestnictwo w wymordowaniu Żydów węgierskich podobnie jak Francuzi kolaborując z Niemcami są współodpowiedzialni za wymordowanie Żydów francuskich. Ale w niczym to nie umniejsza niemieckich win. <br /><br />Co do smrodu i komu on przeszkadzał warto obejrzeć "Shoah" Lanzmanna (co prawda ma przylepioną łatkę antypolskiego filmu ale nie da się zaprzeczyć, że to właśnie Lanzmann przywrócił publicznej pamięci postać Jana Karskiego). Jest tam m.in. rozmowa z Czesławem Borowym, który był świadkiem tego jak Niemcy przywozili Żydów do Treblinki, na pytanie tłumaczki (a właściwie Lanzmanna), czy współczuł Żydom odpowiada - "jak pani się zatnie w palec, to mnie nie boli". Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-68133406104903528012015-04-29T10:05:03.796+02:002015-04-29T10:05:03.796+02:00I ja uważam, że nie jest proste. Trzeba by przejść...I ja uważam, że nie jest proste. Trzeba by przejść przez całe wieki historii stosunków Żydów z innymi narodami. A myślę, że była by to niezwykle interesująca i pouczająca wiedza. I Żydzi nie wyszli by li tylko na ofiary innych nacji. I też daleka jestem od generalizowania ...Żydzi to nacja bardzo złożona, różniąca się między sobą ogromnie i też się nawzajem nie zawsze tolerująca. Co nie znaczy, że dla mnie holocaust był zbrodnią straszną, czymś co nie powinno się było nigdy wydarzyć.<br />Ale nie rozumiem dlaczego mamy mówić o odpowiedzialności zbiorowej i czy masz tu na myśli naszą odpowiedzialność za holocaust. Jeżeli dochodziło do wynaturzeń to było to w warunkach ekstremalnych, które miały oczywiście destrukcyjny wpływ na jednostki a nawet na grupy społeczne, ale przecież zbrodnią jest również uogólnianie, bo czy to znaczy, że moja matka, która miała 9 lat i była świadkiem w Tarnowie tego co Niemcy w wojskowych mundurach robili z Żydami, ci którzy dzisiaj przestają być utożsamiani dzisiaj z holocaustem i stają się, jak to urzędnik amerykański się wyraził, tylko współwinni popełnianym na nich mordom też ponosiła, bo już nie żyje, tę odpowiedzialność zbiorową? A jej rówieśnicy, którym nie Niemcy, ale ponoć jacyś naziści zabrali 6 lat z życia. Dlaczego nie mówimy o odpowiedzialności narodu niemieckiego, który początkowo czerpał profity z prowadzonej przez Hitlera wojny. Narodu, który mieszkał obok obozów zagłady Żydów i tylko mu smród przeszkadzał w dostatnim i sielankowym życiu. Nie mogę w żaden sposób pogodzić się z tym, że niecałe 100 lat po tej strasznej hekatombie to my stajemy się głównymi zbrodniarzami tej wojny tylko dlatego, że żąda się od nas odszkodowań, a by to zrealizować i nas do tego zmusić szkaluje się nas w oczach całego świata.<br /><br /><br />A co do drugiej części: chodzi o to, że właśnie zabity komunista Żyd, w kraju, w którym po wojnie walczyło się z nadchodzącym nowym okupantem był w opinii publicznej tylko Żydem czyli oceniając fakt, że został przez Polaków zabity nie brano pod uwagę faktu oczywistego, że w tej konkretnej sytuacji stał po stronie wrogów. A zatem ginął nie jako Żyd, tylko jako komunista.<br /><br />Ja być może podchodzę do tematu bardziej emocjonalnie a Ty na chłodno, aż za chłodno.<br /><br /><br /><br />Dlaczego dzisiaj nie mówimy o odpowiedzialnościnatannahttps://www.blogger.com/profile/12203788017700784255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-5998919532161890482015-04-28T21:20:54.072+02:002015-04-28T21:20:54.072+02:00To nic w porównaniu z moimi wyrzutami sumienia, kt...To nic w porównaniu z moimi wyrzutami sumienia, które ja miałem gdy ją wreszcie przeczytałem. Jeśli się zdecydujesz na lekturę to na pewno nie będziesz żałować. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-17168335555607449922015-04-28T20:58:59.137+02:002015-04-28T20:58:59.137+02:00Ostatnie zdanie zmusza do pewnej zadumy... Tylko w...Ostatnie zdanie zmusza do pewnej zadumy... Tylko wciąż mam wyrzuty sumienia, że jeszcze nie udało mi się sięgnąć po "Los utracony" tego noblisty.dofihttps://www.blogger.com/profile/03014755826152247011noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-1980082084552404042015-04-28T20:26:14.589+02:002015-04-28T20:26:14.589+02:00Moim zdaniem to nie jest jednak aż takie proste, b...Moim zdaniem to nie jest jednak aż takie proste, bo przecież nawet w przypadku gdy Żydzi byli zupełnie zasymilowani, nie ratowało to ich od śmierci. Nie miała też żadnego znaczenia ich profesja. Równie dobrze mogli być rzemieślnikami, lekarzami czy artystami. Moim zdaniem, jednak najważniejsze jest to jak w społeczności chrześcijańskiej uraza wobec jednostek (jeśli była) przerodziła się w odpowiedzialność zbiorową. Jak to pogodzić z miłością bliźniego? <br /><br />Te uwagi dotyczące Żydów komunistów przypomniało mi dwie książki. U Rosiaka, który pisał o księdzu Waszkinelu jest przywołany bon mot "ochrzczony Żyd? - Żyd na pewno, chrześcijanin być może" czy jakoś tak, z kolei Płużański w "Liście oprawców" wskazuje na żydowskie korzenie wielu z nich. Tylko co z tego wynika i co miałoby wyjaśnić, przecież ciągle wystarczająco wielu oprawców było Polakami. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-60312871624350633002015-04-28T19:33:11.976+02:002015-04-28T19:33:11.976+02:00"Za pielęgnowaną przez wieki odrębność i pocz..."Za pielęgnowaną przez wieki odrębność i poczucie wyższości absurdalnie wysoką cenę musieli zapłacić wszyscy". Zgadzam się z tym co napisałeś.To między innymi sprawiało, że nigdzie nie byli akceptowani do końca. Korzystano z ich usług głównie lichwiarskich, handlowych, ale nigdy nie traktowano ich jak swoich. Żyd pozostawał zawsze Żydem. Bez względu na narodowość, w której żył. <br />Przeczytałam ostatnio w książce Harnego "Urodzony z wiatru" coś w tym sensie : jak zabito Polaka komunistę to mówiono, że zabito komunistę, a gdy zabito Żyda komunistę mówiono, że zabito Żyda. Coś w tym było.<br />O książce Keresza już czytałam i pewno, gdybym ją miała w domu to przeczytałabym.<br /> natannahttps://www.blogger.com/profile/12203788017700784255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-16403871398449899432015-04-26T19:00:21.715+02:002015-04-26T19:00:21.715+02:00W takim razie "Losem utraconym" nie będz...W takim razie "Losem utraconym" nie będziesz zawiedziona, co prawda punkt widzenia głównego bohatera jest specyficzny ale pewnie dlatego robi wrażenie. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-39548346839521634472015-04-26T18:52:52.341+02:002015-04-26T18:52:52.341+02:00Za jakiś czas spróbuję ponownie, na półce leży kol...Za jakiś czas spróbuję ponownie, na półce leży kolejna książka Kertesza. Może trafiłam w niewłaściwy dla lektury moment. Nie napiszę, że temat Zagłady - to nie mój klimat, choć nie jest to temat, który pasjonowałby mnie jakoś szczególniej. Jednak nie jest to temat, którego unikam, jak do tej pory ilekroć się z nim mierzyłam miałam dobre, albo nawet bardzo dobre wrażenia.guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-16748293806629914522015-04-26T18:16:52.250+02:002015-04-26T18:16:52.250+02:00Ja po "Losie utraconym" mam jak najlepsz...Ja po "Losie utraconym" mam jak najlepsze wrażenia, tak że szykuję się na pozostałe dwie części trylogii "ludzi bez losu" i chyba jeszcze "Języka na wygnaniu" na deser. Zdaje się, że jego twórczość obracała się wokół Zagłady, tak że jeżeli to "nie Twoje klimaty", że pojadę blogowym klasykiem, to nie ma sensu byś się z nim męczyła. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-64174296932625725092015-04-26T18:05:16.714+02:002015-04-26T18:05:16.714+02:00Kertesza przeczytałam jedynie Ja inny, kronika prz...Kertesza przeczytałam jedynie Ja inny, kronika przemiany- krótka forma (chyba nawet nie liczy stu stron), ale czytało mi się bardzo ciężko i jakoś zraziłam się do autora. W tej chwili nie potrafiłabym nawet powiedzieć kilku słów na jej temat. Sporo było tu filozofowania, tak że w końcu pogubiłam się i nie nadążałam za tokiem myśli autora, który pisze "Nie każdy Żyd jest wprawdzie Żydem, jak mówi Schönberg, ale żaden Żyd nie może uniknąć faktu, że jest Żydem (i to właśnie jest moim doświadczeniem)". guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.com