tag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post8431915074151808923..comments2023-04-21T13:09:42.952+02:00Comments on galeria kongo: Dama kameliowa, Aleksander Dumas (syn)Marlowhttp://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comBlogger89125tag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-41370552857850605352014-06-13T13:38:23.232+02:002014-06-13T13:38:23.232+02:00No nie - nie wierzę! :-) Owszem zebrałoby się pewn...No nie - nie wierzę! :-) Owszem zebrałoby się pewnie z dziesięć nazwisk i może z piętnaście książek ale co to jest w porównaniu z literaturą francuską. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-13101257441668073982014-06-13T13:20:24.408+02:002014-06-13T13:20:24.408+02:00A z lit. na odwrót - lepsza rosyjska.A z lit. na odwrót - lepsza rosyjska.Ritahttps://www.blogger.com/profile/10957351947931863057noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-55530555415204094932014-06-13T13:14:33.409+02:002014-06-13T13:14:33.409+02:00Ale wolę już francuską megalomanię niż rosyjską :-...Ale wolę już francuską megalomanię niż rosyjską :-)Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-43635407942503864602014-06-13T13:11:56.140+02:002014-06-13T13:11:56.140+02:00Nie jest, ale sama tego nie zauważa:))) Oni są już...Nie jest, ale sama tego nie zauważa:))) Oni są już nawet z tą swoją megalomanią zabawni.Ritahttps://www.blogger.com/profile/10957351947931863057noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-41823957482825831792014-06-13T13:04:19.228+02:002014-06-13T13:04:19.228+02:00Nie dziwię mu się, i dzisiaj Francja robi wrażenie...Nie dziwię mu się, i dzisiaj Francja robi wrażenie choć już nie jest potęgą w żadnej dziedzinie. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-32493971068403853972014-06-13T13:00:30.966+02:002014-06-13T13:00:30.966+02:00On już wcześniej był zakochany we Francji, nawet w...On już wcześniej był zakochany we Francji, nawet więcej - "Francja była religią".Ritahttps://www.blogger.com/profile/10957351947931863057noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-36527824023778024152014-06-13T12:56:48.746+02:002014-06-13T12:56:48.746+02:00Pewnie gdyby Bobkowski wojnę spędził w Wielkiej Br...Pewnie gdyby Bobkowski wojnę spędził w Wielkiej Brytanii albo USA pisałby dobrze o prozie anglosaskiej :-)Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-20495721425829446262014-06-13T12:51:28.867+02:002014-06-13T12:51:28.867+02:00No bo ja jestem właśnie po "Szkicach piórkiem...No bo ja jestem właśnie po "Szkicach piórkiem" a tam napisano tyle dobrego o francuskiej prozie, że poczułam się zachęcona:)Ritahttps://www.blogger.com/profile/10957351947931863057noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-80890840634796951272014-06-13T12:46:59.972+02:002014-06-13T12:46:59.972+02:00To szykowałaś sobie jakieś umartwienie :-), miałem...To szykowałaś sobie jakieś umartwienie :-), miałem ambitny zamiar przeczytać całą "Komedię ludzką" ale dałem sobie spokój - nie bez kozery w końcu do kanonu weszła tylko z niej "Eugenia Grandet" i "Ojciec Goriot". <br /><br />Myślę, że dzisiejsze "skandalizujące erotyki" nie przetrwają i 10 lat - wśród pań, które lubią romanse można spróbować zrobić test, tytuły których romansów przeczytanych 10 lat temu pamiętają do dzisiaj :-). Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-27715053522413241602014-06-13T12:34:28.433+02:002014-06-13T12:34:28.433+02:00U mnie lit. fr. kuleje i to bardzo. Ostatnio nawet...U mnie lit. fr. kuleje i to bardzo. Ostatnio nawet miałam taką myśl, żeby sobie zafundować "wakacje we Francji", a więc Balzac, Flaubert (tego akurat znam najlepiej), bracia Goncourt no i obaj Dumas oczywiście. Ale co z tego wyjdzie?<br /><br />"Dama..." starzeje się mówisz? No w końcu swoje lata już ma. <br />Ale nie oszukujmy się, jak na książkę "tego typu" (mam tu na myśli, że to w końcu "tylko" romansidło) i tak nieźle się trzyma. Dzisiejsze "skandalizujące erotyki" chyba nie mają szans na tak długie życie.Ritahttps://www.blogger.com/profile/10957351947931863057noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-65509851317178640072014-06-12T21:28:44.167+02:002014-06-12T21:28:44.167+02:00Andrew - można i tak powiedzieć "coś innego j...Andrew - można i tak powiedzieć "coś innego jest ważniejsze". Ja zastosowałam skrót, ale o to samo chodzi. Najpierw obowiązki, które nie mogą czekać, a po ich odrobieniu - brak czasu i siły na spotkanie w klubie.<br /><br />Koczowniczko - jednak dyskusje w klubie u Anki polegały właśnie na udzieleniu odpowiedzi na zadane pytania. Teraz jeszcze raz zajrzałam do ostatniego chyba spotkania ("Bramy raju") i owszem, jest tam punkt 6 - Wasze pytania, ale ja takich nie zauważyłam . Nie wiem, może nie czytałam ze zrozumieniem.<br />Zastanawia Cię, dlaczego nikt inny nie zakłada klubu dyskusyjnego.<br />Na pewno powodów jest kilka, ale ja nie podejmuję się teraz ich szukać i analizować.Mogłabym powiedzieć tylko za siebie.El.https://www.blogger.com/profile/16056141236334836156noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-38851455772675505092014-06-12T21:23:00.477+02:002014-06-12T21:23:00.477+02:00Nie masz czego żałować, to standard obliczony na s...Nie masz czego żałować, to standard obliczony na sprowokowanie dyskusji w typowym dla autorki stylu.Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-53731356659991563842014-06-12T21:19:20.743+02:002014-06-12T21:19:20.743+02:00Ale żeby wyjść poza szablonową odpowiedź, tak jak ...Ale żeby wyjść poza szablonową odpowiedź, tak jak wspomniałem, trzeba mieć coś do powiedzenia :-). Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-57862792302362013382014-06-12T21:07:32.442+02:002014-06-12T21:07:32.442+02:00 Tak tylko to już nie będą TE! komentarze :-) Tak tylko to już nie będą TE! komentarze :-) moleslawhttps://www.blogger.com/profile/10524039420328358670noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-52737493565313642232014-06-12T21:04:21.377+02:002014-06-12T21:04:21.377+02:00Nic straconego :-), pewnie za jakiś czas znowu będ...Nic straconego :-), pewnie za jakiś czas znowu będzie prowadzić swojego bloga.Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-72110888596692026852014-06-12T20:39:58.734+02:002014-06-12T20:39:58.734+02:00 Przyznaję również że równie irytujący jest brak o... Przyznaję również że równie irytujący jest brak odpowiedzi na komentarze , zakładam że skoro ktoś pisze oczekuje komentarzy ale tu akurat już padła odpowiedz że niekoniecznie.moleslawhttps://www.blogger.com/profile/10524039420328358670noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-77533078720542291122014-06-12T20:38:31.484+02:002014-06-12T20:38:31.484+02:00 Jaka szkoda chętnie bym sobie poczytała. ;-) Jaka szkoda chętnie bym sobie poczytała. ;-)moleslawhttps://www.blogger.com/profile/10524039420328358670noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-78112836621961440732014-06-12T20:36:21.696+02:002014-06-12T20:36:21.696+02:00Nie mogę dodać komentarza w kolumnie stąd wpis &qu... Nie mogę dodać komentarza w kolumnie stąd wpis "znienacka" . Chcę nawiązać do klubów dyskusyjnych. Nie tęsknię za taka formą dyskusji, nie ukrywam że bardziej odpowiadają mi właśnie tego typu polemiki jak tutaj, zaczęliśmy pisać i tak sobie piszemy , fakt że dość daleko od tematu wpisu. Niemniej typowy klub dyskusyjny z narzucona odgórnie książką jakoś mnie nie kręci. <br /> @ Koczowniczka <br /> Myslę że te nagminne komentarze typu "Nie znam tego autora" czy inne nastawione na to że w ramach odwdzięczenia się choć zajrzysz na blog autora są niezbyt lubiane a wręcz irytujące. Wolałabym podyskutować o tym czy ksiazka się podobała, czy moje wrażenia z lektury są dla danej osoby zachętą czy może właśnie przekonały osobę czytającą o tym że pisarz jednak i nie jest dla niego i tu poza suchym komentarzem "nie dla mnie" fajnie byłoby przeczytać dlaczego takie a nie inne zdanie ma czytający moje subiektywne przecież opinie.<br /> <br />moleslawhttps://www.blogger.com/profile/10524039420328358670noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-40637675879946396102014-06-12T19:31:54.602+02:002014-06-12T19:31:54.602+02:00Powiedzmy sobie szczerze, większość po prostu nie ...Powiedzmy sobie szczerze, większość po prostu nie ma nic mądrego do powiedzenia bo też co można mądrego powiedzieć o kolejnym romansie, w którym po początkowych perypetiach bohaterowie żyją długo i szczęśliwie. Wpisy, o których piszesz to klasyka, tych którzy liczą na rewanż w postaci odwiedzin i dopisanie się kolejnej osoby do obserwujących bo dzięki temu mogą liczyć na "współpracę" ze strony wydawnictw i darmowe książki, to nieważne że przeważnie warte tyle ile papier, na którym zostały wydrukowane. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-21681659143812367182014-06-12T19:13:20.877+02:002014-06-12T19:13:20.877+02:00Teraz widzę, że źle zrozumiałam Twoją wypowiedź - ...Teraz widzę, że źle zrozumiałam Twoją wypowiedź - myślałam, że chodzi Ci o to, że klub zniknął na zawsze, a chodziło o to, dlaczego nikt inny nie zakłada klubu. <br />Cóż, zgadzam się, że blogerzy na ogół nie lubią dyskutować, nie lubią też zbyt rozbudowanych komentarzy i pytań. Dobrze widziane są wpisy typu "nie dla mnie", "nie słyszałam o tym autorze"... Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-69688477777990530802014-06-12T19:03:13.919+02:002014-06-12T19:03:13.919+02:00Kiedyś był, ale słabo się rozwijał i został skasow...Kiedyś był, ale słabo się rozwijał i został skasowany. Zastanawia mnie, dlaczego nikt inny nie zakłada klubu dyskusyjnego. W końcu w blogosferze istnieje ponad 500, a może i więcej blogów książkowych.Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-66387958930608311732014-06-12T18:59:06.768+02:002014-06-12T18:59:06.768+02:00Wiem, że Anka zrobiła tylko przerwę a czy znasz in...Wiem, że Anka zrobiła tylko przerwę a czy znasz inny blogowy klub dyskusyjny? Na tylu czytających i blogujących ja znam tylko ten jeden. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-10332285446751142602014-06-12T18:46:25.768+02:002014-06-12T18:46:25.768+02:00Oj, co Wy tu wypisujecie...
"Mam odpowiadać n...Oj, co Wy tu wypisujecie...<br />"Mam odpowiadać na pytania jak w szkole? A może ja chcę zwrócić uwagę na coś innego? Narzucanie tematyki dyskusji w punktach najbardziej mnie odstraszyło"<br />Ależ prowadząca wcale nie narzuca tematyki dyskusji i nie wymaga, by odpowiadać na wszystkie pytania! Pytania są potrzebne, by mieć punkt wyjścia do dyskusji, ale można na nie nie odpowiadać, tylko pisać coś innego. <br /><br />"Mam czasami wrażenie, że chodzi bardziej o wspólnotę poglądów a to dla mnie zatrąca o kółko wzajemnej adoracji"<br />Nie chodzi o wspólnotę poglądów, tylko o to, by swoje zdanie wyrażać w sposób kulturalny i nie narzucać go innym. Każdy ma prawo do własnego. A im więcej więcej rozbieżnych zdań odnośnie książki czy zachowania bohatera, tym ciekawiej.<br />"Byłbym realistą jeśli chodzi o klub dyskusyjny - znam tylko "Czytanki Anki" ale może nie ma ich nie bez przyczyny"<br />Klub nie zniknął, to tylko wakacyjna przerwa ;)Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-62041831777081011602014-06-12T16:41:48.898+02:002014-06-12T16:41:48.898+02:00Andrew ja już nawet nie czepiam się matematyki i w...Andrew ja już nawet nie czepiam się matematyki i wymagam wiedzy z zakresu własnego wykształcenia, gdyby o wspomnianej Pani profesor nie wiedział nic student fizyki nie pisnęłabym słowem. Podobnie z tymi "obozowiczami" był to kandydat na historię , przypomniało mi się również jak ktoś nie znając odpowiedzi na pytanie na egzaminie stwierdził że nie wie bo to za granicą było, kierunek wybrany przez zdającego : stosunki międzynarodowe. Podobnie w druga stronę , od fizyka nie wymagam znajomości literatury światowej bo domyślam się że czyta coś z całkiem innej dziedziny. Choć nie generalizuję oczywiście. moleslawhttps://www.blogger.com/profile/10524039420328358670noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-406468679383224306.post-44696781641051902142014-06-12T12:43:39.220+02:002014-06-12T12:43:39.220+02:00@pkela. Dokładnie o tym. Świetna rzecz. Przy okazj...@pkela. Dokładnie o tym. Świetna rzecz. Przy okazji można zobaczyć, że fora internetowe dają bardzo fałszywy obraz społeczeństwa. Całkiem inne rzeczy słyszy się na żywo, a całkiem inne czyta na ekranie. O innych aspektach nie wspomnę. Żałuję tylko, że spotykają się jedynie raz w miesiącu.<br /><br />Brak czasu to najbardziej fałszywy argument, jaki znam. Po prostu coś innego jest ważniejsze. Każdy ma tyle samo czasu do dyspozycji (24h na dobę) i każdy sam decyduje, na co go przeznaczy...Andrew Vysotskyhttps://www.blogger.com/profile/01426288201893686104noreply@blogger.com