Moją córkę to ominęło, mojego synka już nie ... - powrót do książeczek z dzieciństwa ich taty. Los starych książek dla dzieci jest mało wdzięczny - nie to co książek, do których sięgamy jako dorośli ale z drugiej strony mają one czytelników bardziej wdzięcznych bo czytających (albo zmuszających rodziców do czytania) do upojenia. Jakoś nigdy nie przepadałem za serią "Poczytaj mi mamo", zresztą wznowiła ją niedawno Nasza Księgarnia więc tym bardziej dałem sobie z nią spokój ale poszukując książeczek dla synka odkurzając wspomnienia wróciłem do serii "Moje książeczki" z logiem w postaci kota w butach zamieszczonym na tylnej okładce (osobom szczególnie zainteresowanym literaturą dla dzieci polecam blog Jarmili "To dla pamięci").
zdjęcie ze strony www.jarmila09.wordpress.com
Dzięki uprzejmości i pomocy Paren, której bardzo dziękuję, udało się całkiem sporo ustalić. Seria "Moje książeczki" zaczęła się ukazywać w 1959 roku, książki wydawane były w nakładzie 60.000 egzemplarzy a do roku 1968 ukazało się ok. 50 tytułów, z których niektóre był wielokrotnie wznawiane. Ostatni tytuł serii wydany był w 1991 r. choć nie ma co do tego pewności, a zdecydowana większość do połowy lat 80-tych (potem książki pojawiają się już niczym deus ex machina). Wygląda więc na to, że będzie mniej do szukania niż początkowo przypuszczałem.
To co gwarantowało im sukces to z jednej strony najlepsi polscy autorzy (m.in. H. Bechlerowa, H. Januszewska, A. Bahdaj) a z drugiej ilustracje, najlepszych polskich grafików książkowych (m.in. A. Boratyński, Z. Rychlicki, O. Siemaszko). Po około roku poszukiwań udało mi się zidentyfikować ponad 50 tytułów (przypuszczam, że kompletna lista zawiera ok. 200 książeczek), które w kolejności alfabetycznej będę zamieszczał. A teraz pierwsze dziesięć na początek.
zdjęcie ze strony www.polskailustracjadladzieci.pl
1. "Apolejka i jej osiołek", Maria Krüger, il. Zdzisław Witwicki, 1963, 1982, 1985, 1991
zdjęcie ze strony www.ryms.pl
2. "Bimbo niezdara", Kurt Eigl, il. Mieczysław Piotrowski, 1969
3. "Czarna owieczka", Jan Grabowski, il. Maria Orłowska-Gabryś, 1966, 1982, 1984, 1989, 1991
4. "Czerwony samochodzik", Maria Koszutska, il. Hanna Krajnik, 1973
5. "Daleka podróż małego Lucka", Zachariasz Topelius, il. Julitta Karwowska, 1968
6. "Drzewo Tik-Tak", Claude Aveline, il. Zdzisław Witwicki, 1968
7. "Dwie Dorotki", Janina Porazińska, il. Irena Kuczborska, 1964 (wyd. z 1984, 1988, il. Bożena Truchanowska)
8. "Dzielny Czawdar", Angeł Karlijczew, il. Maria Mackiewicz, 1973
zdjęcie ze strony www.jarmila09.wordpress.com
9. "Helenka i książniczka", Eduard Petiška, il. Maria Mackiewicz, 1985
zdjęcie ze strony www.jarmila09.wordpress.com
10. "Jaś i Małgosia", Wanda Chotomska, il. Teresa Wilbik, 1983
11. "Koniczyna pana Floriana", Helena Bechlerowa, il. Krystyna Witkowska, 1976
12. "Kopciuszek", Hanna Januszewska, il. Bożena Truchanowska, 1968, 1978, 1982, 1985, 1987, 1990
13. "Kot w butach", Hanna Januszewska, il. Janusz Grabiański, 1968, 1986
14. "Krawiec i jego kot", Beatrix Potter, il. Antoni Boratyński, 1969, 1974
zdjęcie ze strony www.jarmila09.wordpress.com
15. "Król Kocur", Gyulla Illyes, il. Elżbieta Murawska, 1974
16. "Królewna Śnieżka", Maria Kruger, il. Jan Marcin Szancer, 1970, 1987
17. "Leonek i lew", Wanda Chotomska, il. Teresa Wilbik, 1980
zdjęcie ze stronu www.jarmila09.wordpress.com
18. "Ludzie z dużymi uszami", Gottfried Herold, il. Maria Uszacka, 1977 (ciekawostka - w książeczce pojawia się wątek rodem prawie z socrealistycznego "produkcyjniaka" ale na szczęście do tylko 2-3 zdania bez konsekwencji dla całej narracji - ot, signum temporis).
19. "Mały, dobry jeż" Octav Pancu Iasi, il. Olga Siemaszko, 1965
20. "Miasteczko nad morzem" Ryszard Marek Groński, il. Andrzej Dudziński, 1978, 1980.
Wydanie IV z 1973 r., analogiczną okładkę miało I wydanie z 1962 r. z twardą oprawą.
Wydanie VII z 1983 r.
21. "Nie płacz koziołku", Sergiusz Michałkow, il. Antoni Boratyński, 1962, 1965, 1971, 1973, 1979, (...), 1983, 1985, 1987.
22. "Odlot", Barbara Lewandowska, il. Elżbieta Murawska, 1982
23. "Odwiedziła mnie żyrafa", Stanisław Wygodzki, il. Mirosław Pokora, 1967
24. "O baranku co spadł z nieba", Fred Rodrian, il. Jerzy Srokowski, 1970
25. "O dzielnym marynarzyku", Jadwiga Korczakowska, il. Olga Siemaszko,1961
26. "O Jasiu Kapeluszniku", Lucyna Krzemieniecka, il. Antoni Boratyński, 1966
27. "O królu Słońcu i jego czterech córkach", Helena Bobińska, il. Józef Wilkoń, 1971, 1975, 1982
28. "O kuchciku, o nadziei i o drzwiach zamkniętych", Lucyna Krzemieniecka, il. Zdzisław Witwicki, 1980, 1985, 1989, 1991
29. "O lwie, który lubił tylko truskawki", Claude Aveline, il. Olga Siemaszko, 1970
30. "O Nowym Roku i młynarzu Sylwestrze", Lucyna Krzemieniecka, il. Zbigniew Rychlicki 1962,
"O Nowym Roku i o młynarzu Sylwestrze", il. Wiktor Sadowski, 1983,
"O Nowym Roku i młynarzu Sylwestrze", il. Wiktor Sadowski 1988.
31. "O wesołej Ludwiczce", Anna Świrszczyńska, il. Janina Krzemińska, 1967
32. "O Zofijce sierocie", Kornelia Dobkiewiczowa, il. Maria Mackiewicz, 1987
zdjęcie ze strony www.poleczkazksiazkamibeel2.blox.pl
33. "O żabkach w czerwonych czapkach", Helena Bechlerowa, il. Jerzy Srokowski, 1985
34. "Pilot i ja", Adam Bahdaj, il. Danuta Konwicka, 1971, 1973, 1977, 1978, 1985, 1986, 1991
35. "Podróż w nieznane", Adam Bahdaj, il. Maria Mackiewicz, 1972, 1976, 1984
zdjęcie ze strony www.jarmila09.wordpress.com
36. "Prawie wszystkie przygody Zuzanny", Ada Kopcińska, il. Mirosław Pokora, 1975
37. "Przygoda z małpką", Stefania Szuchowa, il. Janina Krzemińska, 1964 (wyd. II), 1970, 1988
38. "Puk", Helena Bechlerowa, il. Maria Mackiewicz, 1964
39. "Stara, dobra lokomotywa", Walther Petri, il. Anna Stylo-Gilner,1986
40. "Szewczyk Dratewka", Janina Porazińska, il. Bogdan Zieleniec, 1973, 1979, 1982, il. Michał Grejniec 1986, 1987.
41. "Tygrys o złotym sercu", Czesław Janczarski, il. Jan Wilkoń, 1963
42. "Wawa i jej pan", Jan Edward Kucharski, il. Hanna Krajnik, 1974
43. "Wielki wyścig", Adam Bahdaj, il. Ignacy Witz, 1967
44. "W pałacu marabutów", Mora Ferenc, il. Krystyna Witkowska, 1971
45. "Wyprawa na poziomki", W. Katajew, il. Janusz Grabiański, 1963
46. "Zagadka z gwizdkiem", Mikołaj Nosow, il. Bohdan Butenko, 1964
47. "Zające i kłusownik Waldemar", Fred Rodrian, il. Tomasz Borowski, 1982
48. "Zajączek z rozbitego lusterka", Helena Bechlerowa, il. Hanna Czajkowska, 1983
49. "Zguba Michałka", Julia Hartwig, il. Danuta Konwicka,1969
50. "Złoty koszyczek: bajka wiosenna", Hanna Januszewska, il. Bożena Truchanowska, 1974
W Biblionetce lista książeczek wydanych w tej serii jest niekompletna. :(
OdpowiedzUsuńOkładki tak piękne, że zapiera dech. Na pewno miałam książeczki z tej serii, ale żadną z dzisiejszego zestawu. Z góry cieszę się na ciąg dalszy.
Myślę, że nawet "Nasza Księgarnia" nie ma gotowego zestawienia - szkoda - ale z drugiej strony wówczas nie miałbym zajęcia i zabawy :-) Dzięki za podpowiedź :-), z listy Biblionetki pamiętam z dzieciństwa trzy tytuły.
UsuńChętnie pomogę Ci w poszukiwaniach. :-)
OdpowiedzUsuńNie wiem, na ile przydatna będzie ta pomoc, bo wiem, że już szukasz od dawna i dużo tytułów już masz, ale jeżeli uda mi się dodać do Twojej listy choćby jeden tytuł, to będę się cieszyć.
Myślę jednak, że lepiej i wygodniej będzie, jak będę Ci wyniki moich poszukiwań (z pewnością wnoszących niewiele nowego do tego, co już masz) przesyłać mailem, a nie w komentarzach tutaj. :-)
Super, za każdą pomoc będę wdzięczny :-) także za choćby jeden tytuł. W moim profilu powinien być adres mailowy, gdyby był z tym jakiś problem to proszę daj znać. Dzięki :-)
UsuńNie mam skonfigurowanego Outlooka i tak się z Tobą nie skontaktuję. :-(
UsuńMógłbyś mi podać swój adres mailem na "paren[maupa]gazeta.pl"?
wysłany :-)
UsuńDziękuję, już odpowiedziałam. :-)
UsuńJeszcze raz dziękuję za pomoc :-)
UsuńDwie Dorotki to moja ulubiona bajka z dzieciństwa. Czytana w kilku wersjach, zawsze robiła na mnie wrażenie. Czy mnie się zdaje, że jej okładka dryfuje w stronę rosyjskiego folkloru? Ale i tak niezła, jak zresztą pozostałe.;)
OdpowiedzUsuńTo wydanie z ilustracjami Bożeny Truchanowskiej już z miękkimi okładkami, pierwsze z ilustracjami Ireny Kuczborskiej na czerwonym tle miało przedstawione dwie narysowane/namalowane dosyc schematycznie dwie postacie dziewczynek jakby leżących albo unoszących się. Niestety nie znalazłem porządnego skanu w sieci więc dałem okładkę późniejszego wydania.
UsuńJa chyba czytałam tę czerwoną:
Usuńhttp://www.rp.pl/artykul/930076-Artysta-jako-niewolnik-sztuki.html
Co za cena!
Obrazów czy biografii? :-)
UsuńMatko i córko, nie ten link się wkleił! Dorotki są tu:
Usuńhttp://www.antykwariat-bazar.pl/produkt/dwie_dorotki/39172/88/0/0/0/12
Dzięki, nic nie szkodzi zawsze to przecież "wartość dodana" :-). Tak, tak - stara literatura dla dzieci w dobrych stanach wcale nie jest taka tania - w sumie nic dziwnego, jeśli książeczki już przetrwały to z reguły są ze śladami dosyć intensywnej eksploatacji.
UsuńBiorąc pod uwagę, że częściej zalega w piwnicach itp. niż w salonach, to sztuka trafić na egzemplarz w dobrym stanie.
UsuńTak, tym bardziej, że nie literatury dla dzieci nie traktuje się poważnie, i z "definicji" jest to coś tymczasowego z czego się wyrasta :-)
UsuńBardzo tymczasowego - dzieci najczęściej wolą czytać/słuchać czegoś nowego.
UsuńJak które :-) niektóre katują ciągle jedno i to samo, są książki, gdzie od ciągłego czytania dostaję już gęsiej skórki na myśl, że po raz n-ty będę musiał je czytać - to właśnie była jedna z przyczyn dla których zainteresowałem się całą serią "Moich książeczek" :-)
UsuńI któreż to tytuły straszą Cię już po nocach?:)
UsuńKot w butach, Śnieżka, Kopciuszek - klasyka :-) była też faza bajek rosyjskich, o których wcześniej pisałem. Ale od dłuższego czasu stoi już "bateria" do wyboru do koloru więc moje zdrowie psychiczne trochę się poprawiło :-)
UsuńLepsze Koty i Kapturki niż jakieś różowe amerykańskie księżniczki przypominające Barbie.
UsuńA jest rzeczywiście zatrzęsienie tego amerykańskiego badziewia, córka miała trochę tego chyba nawet z tekstami J. Przybory ale równie beznadziejne co ilustracje kiczowate - ale książki wyglądały bardzo efektownie. Wszystko już kilka lat temu wyjechało do domu dziecka.
UsuńPrzybora na różowo?;) Koszmar.
UsuńTak to był koszmar, pamiętam że jego wersja Śpiącej królewny była tak głupia, że aż zęby bolały kiedy ją czytałem :-/
UsuńA co Cię w niej tak rozsierdziło? Bo Przybora i głupota to raczej rzadkie połączenie.;)
UsuńRaczej nie rozsierdziło tylko osłabiło, usiłował być dowcipny ale było to co najwyżej "usiłowanie nieudolne aczkolwiek w zamiarze bezpośrednim" jakby powiedzieli karniści, na równie głupi tekst trafiłem jeszcze tylko raz, kiedy ktoś usiłował uwspółcześnić tekst bajek, które były wydane może dziesięć może kilkanaście lat temu. Wydanie kupiłem sądząc, że to wznowienie a tu w środku taaaki pasztet. I mam teraz zajęcie ponieważ ilustracje podobają się mojemu synkowi więc muszą poprawiać tekst literacko czytając "zmyślająco" :-)
UsuńWychodzi na to, że trafiło Ci się prawdziwe kuriozum.
UsuńZ mojego punktu widzenia tak, ale nieumiejętność czy niedbalstwo przy pisaniu tekstów dla dzieci wcale nie jest takie rzadkie. I dotyczy to nowych wydawnictw i to też jedna z przyczyn "powrotu do przeszłości" :-). Są tam wtręty co prawda przypominające "miniony okres" ale na szczęście nie są częste i nie są szczególnie nachalne.
UsuńPamiętam okładkę "Drzewa Tik-Tak" (ale treści - za nic). W związku z trwającą u mnie od 1.5 tygodnia przeprowadzką, czekają mnie też porządki w piwnicy. A tam na półeczce dzielnie sobie stoją książeczki dziecięce. Kto wie, może podczas porządków natknę się na coś z tej serii :-)
OdpowiedzUsuńJa nie tylko nie pamiętam treści "Drzewa Tik-Tak" - ja jej nie znam :-). Każda pomoc mile widziana :-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńO "Dwóch Dorotkach" nic nie niestety nie powiem :-) poza tym, że Ance (tej od czytanek) udało się namierzyć okładkę I wydania za co jeszcze raz dziękuję :-). Wstawię ją w suplemencie :-) wraz z innymi ewentualnymi znaleziskami. Co do odczytywania na nowo "starych treści" to fakt, czasami rzeczywiście taka zabawa doprowadza do zaskakujących wniosków :-)
UsuńNie czytałeś "Dwóch Dorotek"? Ależ to trzeba szybko nadrobić!;)
UsuńChłopaki nie czytają książek dla dziewczyn :-)
UsuńAle dzieciom mogą.:) Bez względu na płeć. Bajka wyjątkowo wychowawcza wg mnie.
UsuńBajki z tamtych lat i z tej serii w ogóle były wychowawcza, a tak naprawdę to nie mogę znaleźć wydania w akceptowalnym stanie :-)
UsuńDostępne obecnie na allegro wydają się w porządku, chyba że zależy Ci na pierwszym wydaniu.
UsuńTak bo ono było w twardych oprawach i ma większe szanse przeżycia :-)
UsuńCzęść książeczek z serii pamiętam jak przez mgłę, ale nie pomogę w poszukiwaniach, niestety. Moje książki z dzieciństwa w większości dawno zostały wydane w świat. Okładki bardzo oryginalne.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy "Dwie Dorotki" czytałam w tej serii, czy w innej, ale ta powiastka na tyle mocno utkwiła mi w pamięci, że byłam swojej Mamie bardzo zobowiązana, że nie dała mi na imię Dorota tak, jak chciała Babcia. :) Zaznaczam, że do samego imienia nic nie mam. Mam kilka dobrych kolezanek o tym imieniu, ale w pamięci chyba mi utkwiło, że ta dobra Dorotka ciągle tylko sprzątała... Takie skojarzenia z dzieciństwa są niekiedy dość trwałe. :)
Mnie "Dwie Dorotki" ominęły pamiętam za to "Małgosia kontra Małgosia", no ale już to nie z tej kategorii wiekowej książka :-)
UsuńNo i seria "Moje książeczki" dostała nowe życie...:)
OdpowiedzUsuńhttp://merlin.pl/Moje-ksiazeczki-Ksiega-pierwsza_Adam-Bahdaj-Helena-Bechlerowa-Hanna-Januszewska-Ada/browse/product/1,1648583.html
Dzięki za wiadomość, i to dobrą, zwłaszcza dla najmłodszych czytelników a może bardziej słuchaczy :-) Czytałem przedmowę - trochę to żenujące, że wydawnictwo z takimi tradycjami nie posiada więcej wiadomości o swoich publikacjach niż blogerzy, to pewnie przejaw nowoczesnego profesjonalizmu.
UsuńTrafiłam ostatnio w antykwariacie na ksiażeczki z serii. Właśnie porównuje z twoja lista i mam jeden tytuł, którego tu brakuje :
OdpowiedzUsuń"Stara, dobra lokomotywa" Walther Petri (tłumacz Barbara Olszańska); Nasza Ksiegarnia, Warszawa 1986
Tytuł jest wymieniony (nr 39) tylko okładki nie mogłem znaleźć w internecie :-).
Usuń